Wyszukiwanie semantyczne w turystyce
Każdy, kto planował jakąkolwiek podróż, spędził w internecie sporo czasu, zanim znalazł ofertę (przelot, hotel, wycieczkę), spełniające konkretne wymagania.
Równie długo trwa przeszukiwanie zasobów portali turystycznych w przypadku, gdy mamy tylko ogólny zamysł tego, gdzie i kiedy chcemy pojechać lub co chcemy robić – wybrać się na trekking z dziećmi lub na wypoczynek w miejscach, gdzie dzieci nie mają wstępu.
Podczas poszukiwań w sieci turysta może poczuć się przytłoczony mnogością ofert, które w różnym stopniu spełniają jego oczekiwania. W selekcji ofert może pomóc odpowiednie zapytanie wpisane w okno wyszukiwarki. Nawet jeśli wyniki wyszukiwania pokryją się z oczekiwaniem turysty, nie zawsze spowoduje to skrócenie czasu poszukiwania oraz zakupu interesującej go oferty.
Wsparciem dla współczesnego podróżnika na etapie formułowania zapytań i wyboru słów kluczowych może być tzw. wyszukiwanie semantyczne, opierające się nie tylko na prezentowaniu wyników wyszukiwania zgodnych z wpisanymi frazami, ale również biorące pod uwagę kontekst zadany przez wyszukującego oraz jego intencje i zamiary. Zastosowanie takiego algorytmu znacznie zwiększa trafność i adekwatność wyników wyszukiwania.
Przeciętny turysta przegląda około 20 witryn, zanim dokona wyboru i zakupu. Nie jest to spowodowane wadliwym działaniem wyszukiwarek, a raczej przejawem ciekawości, wpisanej w ludzką naturę. Mimo zadowalających wyników wyszukiwania, potencjalny nabywca kilkakrotnie przetestuje podobne zapytania w różnych witrynach upewniając się, że znalazł najlepszą turystyczną ofertę z możliwych. I to jest przyczyną, dla których wyszukiwanie semantyczne niekoniecznie musi przyczynić się do skrócenia łańcucha decyzyjnego i zakupowego do jednej, góra kilku witryn z ofertami.
Technologie semantyczne znalazły się na wysokim 3. miejscu na liście najważniejszych trendów roku 2013 w dziedzinie unowocześnienia branży IT, opublikowanej przez amerykańską firmę badawczo-doradczą Gartner.
Wyszukiwanie semantyczne może także wpłynąć na sam sposób korzystania z wyszukiwarek – zamiast posługiwać się precyzyjnym zestawem słów kluczowych, wystarczy „zadać pytanie” w taki sposób, w jaki zadalibyśmy je np. pracownikowi biura podróży w bezpośredniej rozmowie. Taki styl wyszukiwania jest bardziej przyjazny użytkownikowi, gdyż wspiera naturalny sposób posługiwania się językiem. Dodatkowym motywem, dla którego wyszukiwanie semantyczne wydaje się być atrakcyjnym jest nadzieja (a może i przekonanie), że z komputerem będzie można porozmawiać tak, jak z istotą ludzką. Próbą podjęcia takiej konwersacji są aplikacje Cleverbot lub Siri.
Z czasem wyszukiwanie semantyczne będzie zyskiwać na znaczeniu wraz z intensywnym rozwojem przemysłu turystycznego w internecie. Szybka i celna ‘odpowiedź’ wyszukiwarek na zapytanie, bazująca na kontekście, będzie coraz bardziej w cenie. Przyczyną takiego stanu rzeczy będzie wzrastająca liczba zapytań związanych z turystyką; zmianie ulega dotychczasowy styl podróżowania – przeważają krótkie, ale częste wyjazdy zamiast pojedynczych, długich pobytów.
Przeznaczamy również coraz mniej czasu na sprawy prywatne, w tym organizowanie podróży. Skoro czas stał się towarem deficytowym, bardzo prawdopodobne, że człowiek poświęci swą ciekawość na rzecz szybkiego dostępu do idealnie „skrojonej” treści dostarczanej mu przez wyszukiwarki semantyczne.
oprac. Ewa Kacperek na podst. eyefortravel.com
Dodaj komentarz