Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

Travelmarketing.pl | 25 kwietnia 2024

Scroll to top

Top

0 Komentarzy

Jak smartfony wpływają na turystyczne decyzje Polaków?

Jak smartfony wpływają na turystyczne decyzje Polaków?
Piotr Kasperczak

Kayak.pl od wielu lat z uwagą przygląda się współczesnym trendom podróżowania i na tę okoliczność opublikował kilka dni temu Mobile Travel Report 2018.

Celem tego badania jest sprawdzenie, w jaki sposób oraz w jakim celu Polacy korzystają ze smartfonów podczas wyjazdów, a także co wpływa na proces planowania wyjazdów i podejmowania decyzji. Muszę przyznać, że wyniki tych badań w wielu miejscach są interesujące, żeby nie powiedzieć zaskakujące. Ale od początku.

Gdzie Polacy podróżują samolotem?

Kayak.pl zbadał m.in. preferencje Polaków związane z miejscem wypoczynku i kategorią hotelu. Okazuje się, najbardziej popularnym kierunkiem podróży jest Bangkok. Stolica Tajlandii cieszy się największym zainteresowaniem zarówno wśród e-turystów, korzystających z desktopa, jak i urządzeń mobilnych. W czołówce znajdziemy Barcelonę, Londyn i Nowy Jork. Wśród popularnych europejskich kierunków znalazły się również Rzym, Paryż i Lizbona.

Co ciekawe, Kayak.pl twierdzi, że loty długodystansowe są częściej bukowane przez użytkowników urządzeń z systemem iOS. Nie wiem, czy nie jest to twierdzenie nieco na wyrost, bo oprócz Bangkoku i Nowego Jorku w TOP10 użytkowników iPhone’a znalazło się tylko jedno miasto pozaeuropejskie – Los Angeles. Za to posiadacze smartfonów z systemem Android skłonni są do rezerwacji kierunków typowo wakacyjnych, stąd w zestawieniu m.in. Madryt i Ateny (których nie ma w zestawieniu dla podróżników desktopowych i korzystających z urządzeń z systemem iOS).

Warto chyba zaznaczyć, że pod względem wyboru kierunku podróży wpisujemy się w ogólny europejski trend. Podobnych wyborów dokonują m.in. Brytyjczycy, Niemcy czy Francuzi. Choć ci ostatni wyjątkowo upodobali sobie portugalskie destynacje, takie jak Porto czy Lizbonę.

Lubimy hotele trzy- i czterogwiazdkowe

Dwie trzecie polskich użytkowników wybiera hotele trzy- lub czterogwiazdkowe. W przypadku obiektów z czterema gwiazdkami chętniej rezerwują je użytkownicy iPhone’ów (38%) niż właściciele smartfonów z Androidem (29%). Użytkownicy urządzeń z nadgryzionym jabłkiem za to rzadziej szukają hoteli ekonomicznych, a chętniej sięgają po obiekty z najwyższej półki (16% ankietowanych preferuje hotele pięciogwiazdkowe).

Wyszukiwanie i planowanie wypoczynku

Z danych Kayak.pl wynika, że średni czas wyboru i rezerwacji lotu w przypadku osób korzystających z komputera wynosi 4 minuty. Tyle samo ta czynność zajmuje użytkownikom iPhone’ów. Właściciele smartfonów z systemem Android potrzebują na to tylko 3 minut. Bukowanie hoteli mniej problemów przysparza użytkownikom desktopowym (3 minuty), choć w przypadku urządzeń mobilnych – podobnie jak w przypadku rezerwacji lotu – dzielniej radzą sobie właściciele smartfonów z Androidem (4 minuty). Czyżby aplikacje mobilne pod iPhone’a były trudniejsze i mniej intuicyjne niż pod system Android?

Skoro mowa o planowaniu wypoczynku, warto poznać dane dotyczące tego, z jakim wyprzedzeniem dokonujemy rezerwacji online. Nawet jeśli właściciele iPhone’ów potrzebują minutę więcej na bukowanie hotelu, to na pewno są bardziej spontaniczni. Ściślej – podejmują decyzję o wyborze miejsca wypoczynku ze znacznie mniejszym wyprzedzeniem niż turyści korzystający z desktopów czy urządzeń mobilnych z systemem Android.

W przypadku rezerwacji biletów lotniczych wyprzedzenie wynosi średnio 49 dni (średnia dla aplikacji 52 dni), w przypadku rezerwacji hotelu – 22 dni (średnia dla aplikacji 24,5 dnia). To znacznie krócej niż w przypadku smartfonów z systemem Android (odpowiednio 54 i 27 dni) i komputerów (odpowiednio 59 i 45 dni).

Najczęściej wyjeżdżamy w sierpniu i we wrześniu

Polacy najbardziej polubili sierpień i wrzesień i w tym czasie planują swój urlop. Unikamy zazwyczaj początku roku i niechętnie rezerwujemy hotele i loty w styczniu, lutym czy marcu. Z raportu Kayak.pl wynika, że podróżujemy nieco inaczej niż turyści z Wielkiej Brytanii, Austrii, Hiszpanii czy Francji, którzy chętniej wybierają grudzień i okres okołoświąteczny, a także szczyt wakacji – lipiec i sierpień.

W tym aspekcie nasze preferencje wyjazdowe są zbliżone do Niemców. Nasi zachodni sąsiedzi wolą spędzać wakacje pod koniec sezonu letniego – w sierpniu, wrześniu, a nawet w październiku.

Smartfony pomagają w podróżowaniu

Ankieta Kayak.pl pokazuje, że popularność urządzeń mobilnych i powszechny dostęp do sieci wpływają pozytywnie na sposób podróżowania. Ponad połowa (54%) ankietowanych potwierdziła, że „dzięki smartfonowi podczas podróży czuje się pewniej i jest bardziej spontaniczna”. Największy wpływ technologii mobilnych na swój sposób podróżowania zaobserwowało pokolenie milenialsów. Dla nieco młodszych turystów, tych w wieku 18-21 lat, smartfon pozwala lepiej poznać wybrany cel podróży.

Internet jest dla większości respondentów (91%) najważniejszym źródłem informacji dotyczącym podróżowania. Niemal co druga osoba (46%) korzysta z poleceń i rekomendacji rodziny lub znajomych. Tu kobiety (93%) bardziej niż mężczyźni (89%) eksplorują zasoby internetu w poszukiwaniu wakacyjnego celu podróży.

Na uwagę zasługuje też fakt, że nie tylko młodzi ludzie aktywnie przeszukują sieć. W tym celu aż 80% Polaków powyżej 73 roku życia szuka online inspiracji do podróżowania. Choć – trzeba przyznać – to starsze pokolenie (50%) znacznie chętniej niż młodzi (25%) – sięga po tradycyjne przewodniki turystyczne w wersji papierowej. Młodsi turyści rzadko (5%) korzystają z pomocy lokalnych informacji turystycznych. Wśród najstarszych respondentów ten odsetek sięga 30%.

…i w łączeniu wypoczynku z pracą

Choć wyjazd na wymarzone wakacje jest świetna okazją, by wyłączyć smartfona i odciąć się od spraw służbowych podczas podróży, robi tak jedynie 1% ankietowanych. Co druga osoba (49%) przyznaje, że jej urządzenie mobilne jest włączone przez cały czas, a co czwarta (25%) – że korzysta z niego każdego dnia, także w sprawach służbowych.

Pocieszający jest jedynie fakt, że niemal połowa respondentów „stara się unikać służbowych telefonów (46%), wiadomości tekstowych (42%) oraz e-maili (42%)”. Co czwarty ankietowany śledzi newsy i nie zagląda do mediów społecznościowych.

Polski turysta lubi darmowe wifi

Co trzeci respondent (32%), deklaruje, że będąc poza granicami kraju, korzysta z Wi-Fi wyłącznie wtedy, gdy jest ono dostępne bezpłatnie. Innym rozwiązaniem dla ankietowanych jest korzystanie z danych pakietowych. Co czwarty (26%) z przepytanych Polaków przyznaje, że podczas podróży korzysta ze swojego standardowego pakietu, ewentualnie płacąc dodatkowo za dostęp do sieci zagranicą, 12% przed podróżą wykupuje dodatkowy pakiet, a co dziesiąty podróżujący kupuje kartę SIM w odwiedzanym kraju.

Z jakich aplikacji mobilnych korzystamy podczas podróży?

Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że podczas wyjazdu najczęściej sięgamy po urządzenie mobilne, by sprawdzić prognozę pogody (62%) lub skorzystać z mapy odwiedzanego miejsca (55%). Respondenci równie chętnie sprawdzają na smartfonie opcje przemieszczania się po odwiedzanym miejscu (41%) oraz godziny otwarcia i opinie o lokalnych atrakcjach turystycznych (40%), a także szukają znajdujących się w pobliżu kawiarni, restauracji czy barów (40%).

W czasie urlopu to kobiety zdecydowanie częściej poszukują informacji o lokalnych wydarzeniach, atrakcjach (47%) i ciekawych lokalach (49%). Tego typu wyboru mobilnie dokonuje zaledwie co trzeci mężczyzna (odpowiednio 33% i 30%).

Na koniec dość zaskakujące dane. Z raportu Kayak.pl wynika, że co drugi polski turysta (51%) używa smartfonu do rezerwowania hoteli, lotów lub samochodów na wynajem w odwiedzanym miejscu. Okazuje się, że w tej kwestii jesteśmy większymi entuzjastami rezerwacji mobilnych niż Brytyjczycy (11%), Austriacy (31%), Niemcy (40%).

Podsumowanie

Mobile Travel Report 2018 brzmi przekonująco, zwłaszcza w tych obszarach, gdzie dane zebrano na podstawie „wyszukiwań i kliknięć ofert lotów i hoteli zarejestrowanych na Kayak.pl” w 2017 roku. (Rozumiem, że „wyszukiwania i kliknięcia ofert” nie są jednoznaczne z ostatecznym wyborem, a co za tym idzie – z dokonaniem faktycznej rezerwacji online). Mniej przekonują mnie dane pokazujące, jak użytkownik korzysta z urządzeń mobilnych podczas podróży (ostatnia część raportu), gdyż są to informacje deklaratywne, zebrane na podstawie dwóch ankiet przeprowadzonych na grupie odpowiednio 1000 i 1009 ankietowanych. Warto jednak uważnie przeanalizować pełny raport, który możecie znaleźć tutaj.

Piotr Kasperczak - trener i dodarca z zakresu marketingu internetowego w turystyce. Ojciec-założyciel TravelCampu (pierwszego w Polsce barcampu dla branży turystycznej i sektora horeca), koordynator wielu projektów edukacyjnych (m.in. Travel 2.0, Profitroom on Tour), autor bloga TravelMarketing.pl. Od wielu lat związany z branżą turystyczną, szkoli hotelarzy i doradza wielu markom turystycznym w zakresie skutecznej promocji w internecie.

Dodaj komentarz