Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

Travelmarketing.pl | 19 marca 2024

Scroll to top

Top

0 Komentarzy

Indyjskie portale turystyczne schodzą na ziemię

Indyjskie portale turystyczne schodzą na ziemię
Redakcja

Portale turystyczne w Indiach stopniowo przestawiają się z dawniej lukratywnej sprzedaży biletów lotniczych na rezerwacje hotelowe. Choć na obecnym stanie rzeczy częściowo zaważył lokalny kryzys linii lotniczych, przyczynił się do tego także trend obecny na zachodzie. Linie lotnicze zaczynają tam eliminować pośredników.

Od kilku lat indyjską awiację trapią kłopoty. Kolejni przewoźnicy bankrutują i gdy ich samoloty stoją na lotniskach, na wyżyny wzlatują ceny biletów konkurencji. Popularne portale turystyczne, które powstały w latach, kiedy niebo nad subkontynentem pełne było maszyn tanich linii, teraz odnotowują spadek zainteresowania rezerwacją biletów. Jak powiedział Sharat Dhall, prezes Yatra.com – przyszłością dla portali są rezerwacje noclegów.

Dhall podkreśla, że to duży, zróżnicowany i rozwijający się dynamicznie rynek. Zatem nie chodzi tylko o hotele pięciogwiazdkowe, ale także hotele ekonomiczne. Innymi słowy obiekty luksusowe konkurują z tymi całkiem skromnymi. Potrzeba zatem wspólnej platformy, a to oznacza szansę dla serwisów takich, jak Yatra.com.

W przypadku rezerwacji hoteli turyści mogą porównać znacznie więcej parametrów niż w przypadku biletów lotniczych. Użytkownicy stron mogą poznać między innymi standard hotelu, lokalizację, wygląd pokojów. Obejrzą zdjęcia i zapoznają się z komentarzami innych internautów, którzy odwiedzili już daną destynację i gościli w oferowanych na stronie hotelach. Liczba hoteli i osób zdecydowanych na transakcje online rośnie w oszałamiającym tempie.

yatra.com

Tymczasem potencjał sprzedaży biletów lotniczych jest niezadowalający. Szukające oszczędności linie lotnicze tną koszty, w tym prowizje pośredników. Co więcej dzięki atrakcyjnej różnicy w cenie przewoźnikom udaje im się przyciągać klientów prosto na swoje strony internetowe. Jak zauważa Economic Times, dzieje się tak nie tylko w Indiach. Z podobną sytuacją muszą się zmierzyć choćby portale w USA.

Yatra, MakeMyTrip, ClearTrip i inne portale rezerwacyjne zawierają umowy z kolejnymi hotelami mając na uwadze zmianę na rynku oraz fakt, że hotele płacą znacznie wyższe prowizje. MakeMyTrip jest związany z 10 tys. hoteli. ClearTrip obecnie zachęca na swoich łamach do odwiedzania jednego z 9 tys. obiektów. W ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy planuje poszerzyć ofertę o kolejne 4 tys. hoteli.

oprac. Agnieszka Budyńska na podst. Economic Times, fot. Johnnyrotten (wikimedia commons)

Redakcja - rozsiany po Polsce kilkuosobowy zespół pasjonatów, freelancerów, marketingowych i e-turystycznych odkrywców. Grupa ludzi, którym się jeszcze chce i którzy pod czujnym okiem Piotra Kasperczaka, organizatora i pomysłodawcy TravelCampu - realizują niezależny serwis adresowany do branży turystycznej i osób zajmujących się profesjonalnie marketingiem w turystyce. Jeśli masz pomysł na Twój autorski tekst, raport, felieton, case study lub zwyczajnie chcesz podzielić się opinią, wiedzą, doświadczeniem z zakresu e-turystyki lub e-marketingu, napisz do nas. Jeśli chcesz wykorzystać ten materiał, skopiować go lub opublikować w innym miejscu w internecie - skontaktuj się z nami, w celu uzyskania zgody od Wydawcy serwisu.

Dodaj komentarz